|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzynka
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:27, 21 Sty 2018 Temat postu: Wasze doświadczenia |
|
|
Jako "początkująca" poliamorystka, mam wiele pytań i wątpliwości, których niestety nie mam z kim przedyskutować w cztery oczy. Może więc Wy podzielicie się ze mną swoimi historiami.
Interesują mnie Wasze doświadczenia z poliamorią. Jak długo trwał (trwa?) wasz najdłuższy polizwiązek? Czy rodzina/przyjaciele wiedzą? Czy byliście kiedyś w układzie gdzie każdy pozostawał w intymnej i emocjonalnej relacji ze wszystkimi pozostałymi osobami? Czy udało się komuś z sukcesem przekształcić relację mono w związek poli? Czy mieszkacie ze swoimi partnerami? Czy oceniacie swoje związki jako "szczęśliwe"?
Będę wdzięczna za Wasze odpowiedzi oraz inne refleksje na temat Waszych polizwiązków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerry
Dołączył: 31 Gru 2017
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 21 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cześć Kasiu.
Słabo działa to forum choć z tego co mi powiedziano ma swoje wzloty i upadki .
Niestety nic nie jestem w stanie Ci powiedzieć o poli.. choć mnie to zainteresowało ponieważ po przeczytaniu jakiejś tam definicji okazało się, że to może mnie dotyczyć. Myślę tu o ludziach otaczających mnie z którymi rozmawiałem a ich poglądy jakoś mi nie pasowały. Nie potrafiłem sobie wyobrazić jak można być tak zapatrzonym w siebie by nie zauważać potrzeb osoby którą ponoć kochają. Ludzie funkcjonują w oparciu o jakiś taki dziwny pogląd, że "coś posiadam". Nie myślą o szczęściu drugiego człowieka.
Dość jednak o moich poglądach bo nie tego oczekujesz.
Chciałem Ci tylko powiedzieć, że musisz się uzbroić w cierpliwość bo minie trochę czasu zanim ktoś odpowie ale poczekać warto
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
eWua
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:24, 21 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Jak długo trwał (trwa?) wasz najdłuższy polizwiązek?
10 miesięcy trwał
Czy rodzina/przyjaciele wiedzą?
Rodzina nie, przyjaciele tak.
Czy byliście kiedyś w układzie gdzie każdy pozostawał w intymnej i emocjonalnej relacji ze wszystkimi pozostałymi osobami?
Nie. Trudno kochać na zawołanie. Moja dziewczyna dążyła do takiej relacji, ale nie da się kogoś przymusić, sorry. Za to mamy przyjaciół,
gdzie w pewnym stopniu występuje lub występowała intymna relacja (tu podchodzimy pod philianizm)
Czy udało się komuś z sukcesem przekształcić relację mono w związek poli?
Tak, tylko potem ten związek się rozpadł. Każdy poszedł w swoją stronę, w większości przypadków wracając do mongami... Aktualny tworzyłam od razu jako niemonogamiczny (poliamoryczno-otwarty)
Czy mieszkacie ze swoimi partnerami?
Tylko z jednym. Marzy mi się taki Wielki Dom, ale to nie jest proste do zrealizowania.
Czy oceniacie swoje związki jako "szczęśliwe"?
Obecnie, mając dwóch partnerów jestem bardzo szczęśliwa, ale jedna z tych relacji to świerzynka na etapie definiowania i rozwijania się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzynka
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:05, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tak Jerry, widzę że aktywność jest umiarkowana. Spragniona dyskusji, spróbowałam dołączyć do grupy na fb, ale od tygodnia czekam na akceptację moderatorki i już tracę nadzieję
Dziękuję ewUa za Twoje odpowiedzi. Też marzyłby mi się dom z moimi ukochanymi, z którymi jednocześnie przyjaźnimy się od wielu lat. O ile nasz przyjaciel bardzo by tego chciał, o tyle mój mąż niekoniecznie. To pewnie wynika z tego, że od lat byliśmy w relacji monogamicznej i pewnie ciężko będzie tak radykalnie zmienić jej reguły. Nie będę naciskać.
Na chwilę obecną cieszę się tym, że bardzo często się widujemy we troje, jeździmy razem na wakacje, rozmawiamy, wychodzimy na tańce, przytulamy, sypiamy i ogólnie wspieramy nawzajem. Zgrana z nas ekipa i to chyba najsilniejsze spoiwo naszego trio.
Co do intymnej relacji we troje, to masz racje, na zawołanie się nie da, a już zwłaszcza gdy dochodzi bariera płci. Panowie są najbliższymi przyjaciółmi, ale ich więź jest czysto kumpelska. Nasz przyjaciel jest co prawda odważny i ciekawski. Czasami proponuje w żartach jakieś eksperymenty, ale mój mąż, zadeklarowany hetero samiec alfa jest stanowczo na nie
Ciekawa też jestem jak sama radziłabym sobie z zazdrością? Gdy tak teoretyzuję, wydaje mi się, że nie byłabym zazdrosna o kochankę (dziewczynę?) męża, o ile poznałabym ją i polubiła. Jak jednak byłoby naprawdę, tego nie mogę przewidzieć.
Problemem jest też to, że mój małż jest mało kochliwy i zamiast szukać sobie "dziewczyny", pewnie wolałby przelotne kochanki, których nie miałabym nawet okazji poznać. A to już niestety mniej mi pasuje.
ewUa czy Twój nowy partner poznał dotychczasowego? Jak wygląda u Was takie "zapoznawanie"? Czy najpierw stały partner poznaje kogoś, w kim się zakochałaś i musi go "zaakceptować", czy w ogóle nie wnika w Twoje wybory i inne relacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerry
Dołączył: 31 Gru 2017
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:14, 22 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
hej . Ja na akceptację w grupie FB czekam chyba 3 tydzień hahaha.
Wkurzyłem się i założyłem swoją grupę .
Jeszcze nie mam dobrego pomysłu na nią ale coś się krystalizuje. Jak wystartuję to zapraszam serdecznie.
Pozdrawiam.
Ps. Życzę szybkiego przyjęcia do grupy poliamoria na fb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
eWua
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:27, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Jerry, Katarzynka, dajcie znać, czy zostaliście zaakceptowani do grupy.
Katarzynka, jeśli między Wami trojgiem jest przyjaźń, nie naciskałabym na wspólne życie erotyczne. I raczej u hetero-mężczyzn to się rzadko zdarza. W sumie to zazdroszczę tej przyjaźni
Ze swoim partnerem, z A mam ten sam problem: on by chciał przelotne kochanki zamiast stałej relacji, a mi to nie pasuje. Raz mu się zdarzyło, ponad rok temu. Ale co z tego, jak dziewczyna sama nie wiedziała, czego chce, więc trwało to krótko i było dla niego bolesne...
Tak, panowie się znają, ale przelotnie. Nawet Sylwestra spędzaliśmy na jednej imprezie, grając w te same gry. A co do akceptacji stałego partnera... hm... to, czy zaakceptuje lub nie, kiedy już się w kimś zakochałam, niewiele by dało. Raczej chodzi o akceptację zachowań na wcześniejszym etapie: spotkań, randek, przy wchodzeniu w nową relację. Raczej oboje akceptujemy swoje wybory. Nigdy nie było w tym większego problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerry
Dołączył: 31 Gru 2017
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:01, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Niestety nie zostałem jeszcze zaakceptowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzynka
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:22, 24 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
ewUa dziękuję za interwencję w sprawie fb (chyba jakaś była), zostałam przyjęta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abierto
Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:53, 29 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Jaka to grupa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
eWua
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:18, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Poliamoria i otwarte związki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abierto
Dołączył: 20 Paź 2018
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:03, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
ale to witryna spoleczna, nie ma tam grupy do ktorej sie nalezy, wystarczy polubic, chyba ze sie myle
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|