Dylemat emocjonalny

Shakti

Dziękuję

Monika22

Hmm ja sama jeszcze nigdy nie byłam w związku poli, ale na logikę to biorąc. Boisz się, ze twój partner prześpi się z inna i zakocha się w niej tak jak kiedyś w Tobie i to Ty możesz być pozostawiona kolejna partnerka. Właściwie nie dziwie się, o ile dobrze zrozumiałam to zdradzał z Tobą swoją poprzednia partnerkę? Wiec jeżeli przyszło mu to z łatwością to ciężko zaufać ze w tym związku podejdzie do tego inaczej. Musisz z nim dużo rozmawiać o swoich obawach.

eWua

Hej hej!
Mój związek też zaczął się od namiętnego romansu i zdradzania swoich ówczesnych partnerów. Też było bez oczekiwań i zobowiązań. I też mieliśmy wielokąty łóżkowe. I w międzyczasie miałam jedną taką przyjaciółkę. Potem mój partner miał nawet równoległy związek z inną dziewczyną. Potem ja byłam w takim równoległym związku. Były wzloty i upadki.
Na razie efektem otwartego związku jest to, że po 7 latach zdecydowaliśmy się na ślub, ale relacji zamykać nie zamierzamy.
Ogólnie zakładam, że jak jakiś związek ma się rozpaść, to i tak się rozpadnie. A jak ma przetrwać do śmierci, to przetrwa. Nie ważne, czy będzie mono, poli czy otwarty.

Shakti

eWua dzięki za to co napisałaś.
Już przerobiłam trochę ten temat i czuje się pewniej Smile