hej

koza

ciesze sie, ze znalazlam to forum i mam nadzieje, ze jeszcze odzyje.
w swiecie poliamorii poruszam sie niecaly rok, jednak od zawsze mialam slabosc do platonicznych porywow serca, ktore mogly trwac nawet latami, mimo ze pozostawalam w tym czasie w trwalych monogamicznych zwiazkach.
jednak gdy po okolo pieciu latach relacji z obecnym domowym partnerem zauwazylam, ze pomalu sie od siebie oddalamy, z czasem odkrywszy, ze kazde z nas bylo w tym czasie kims innym zauroczone, i wreszcie przeczytawszy pierwsza z reki pozycje debory anapol na temat poli (na ktory trafilam przypadkowo, dzieki filmowi z youtube) nabralam wreszcie odwagi, by wyznac mu jak czuje i jak chcialabym moc tworzyc zwiazki. jako ze jestesmy zgrana para, okazalo sie, ze moj mezczyzna calkiem rownolegle sprawe te sobie rozwazal, co, po wielu, wielu rozmowach, zaowocowalo wzmocnieniem naszej wiezi i poczucia bliskosci. w tej chwili mam dwoch partnerow, oni natomiast inne stale partnerki, i jak dotychczas, jest to najlepsza szkola zycia i zwiazkow miedzyludzkich, jaka moglam wybrac. Wink

tyle chyba o mnie slowem wstepu, jako ze prawdopodobnie inne miejsce forum lepszym jest na kolejne wynurzenia i idace zan pytania.
dodam tylko jeszcze, ze jestem niezmiernie wdzieczna, ze sa w polskim internecie jednostki, ktore mysla i czuja podobnie, a co wiecej pisza o tym w sieci, bo mieszkajac za granica czuje sie czasem wyizolowana od braterskiej przychylnosci. dzieki, ze jestescie i pozdrawiam serdecznie!

Pituh

Witaj "parzystokopytna" kolezanko! ))

Ciesze sie ze forum nieco odzylo, tez jestem tu od niedawna. Mam nadzieje ze napiszesz jeszcze niejeden ciekawy post. Chyba jest tu kilka poli ktorzy maja zwiazki za granica, mysle ze nawiazesz nic porozumienia. Sam dopiero wchodze ten swiat i mam wiele pytan. Czy miewialas kiedys problemy z tym ze partner/lub ty byla zazdrosna?
Pozdrawiam serdecznie!
Pituh

eWua

Cześć, koza!
Cieszę się, że wreszcie jakiś praktyk, a nie teoretyk. Very Happy

Pisz na forum (nie tylko w wątku powitalnym), wypowiadaj się! Na razie zauważyłam, że każdy poli-związek ma inne problemy, inne wewnętrzne zasady itp.